W 1951 roku Toyota Land Cruiser osiągnęła niewyobrażalny sukces, docierając do szóstej stacji góry Fuji – miejsca uważanego za święte przez Japończyków. Po 65 latach, rosyjska ekipa himalaistów wraz z Toyotą podjęła kolejne wyzwanie i pokonała aż 15 250 km, korzystając z dwóch Land Cruiserów, aby dotrzeć do północnej bazy pod Mount Everest. Następnie, na szczyt najwyższej góry świata, wspięli się pieszo.
Wyprawa o nazwie Toyota EverTest trwała trzy miesiące i zakończyła się sukcesem. Projekt ten został zrealizowany dzięki współpracy Toyoty, portalu Yandex oraz firmy RD Studio produkującej programy dla rosyjskiej telewizji. Cała ekspedycja została udokumentowana w filmie dokumentalnym, który przedstawia nie tylko trudności, jakie trzeba było pokonać podczas podróży, ale także obrazy street view z trasy wspinaczki, dodane do mapy Yandex Map, a także wirtualny spacer 360 stopni po szczycie góry.
Przed rozpoczęciem wspinaczki, istotne jest wybór niezawodnych towarzyszy, najlepszego wyposażenia oraz samochodów, które z pewnością dotrą na szczyt. W wyprawie, w trudnych warunkach drogowych i pogodowych na dużych wysokościach, wzięły udział dwa seryjne Land Cruisery, bez żadnego tuningu. Uczestnicy wyprawy, przemierzając terytorium Rosji, Mongolii i Chin, dotarli nimi do bazy północnej. Samochody te mierzyły się z off-roadowymi szlakami, serpentynami, a także rumowiskami, wznoszącymi się na ponad 5 300 m n.p.m., i poradziły sobie bez żadnej usterki. Ich napędy okazały się niezawodne, nawet w rozrzedzonym powietrzu.
„Kiedy otrzymaliśmy wsparcie Toyoty, mogliśmy się martwić o wiele rzeczy – czy Chińczycy dadzą nam zgodę na dojazd do góry, o niezawodność sprzętu telewizyjnego, zdrowie operatorów, ale jednym nie musieliśmy się już przejmować – czy Land Cruisery nas nie zawiodą i dowiozą do celu” – powiedział Valdis Pelsz, członek ekipy telewizyjnej.
„Wyprawa rozpoczęła się w Ułan Ude w Rosji. Ruszyliśmy w kierunku Ułan Bator przez niegościnne stepy. Po drodze pokonaliśmy trzy lodowe mosty. Land Cruisery ani razu nie sprawiły nam żadnych problemów” – skomentował Alexei Mochalov, który zaplanował trasę wyprawy.
Land Cruisery okazały się nie tylko niezawodne na drodze do bazy pod Mount Everest, ale również pomogły uczestnikom wyprawy w procesie aklimatyzacji do wysokości. Osoby, które cierpiały na chorobę wysokościową, zostały przewiezione samochodami na odległość 50 km w dół, co pozwoliło na zmniejszenie wysokości o 1000 m. Po poprawie samopoczucia, mogli powrócić do głównego obozu.
Po powrocie do Moskwy, oba Land Cruisery przeszły kompleksowy przegląd, który wykazał, że poziom ich zużycia jest typowy dla pojazdów o podobnym przebiegu.
Samochody, które bez trudu przetrwały trudną wyprawę w Himalajach, nie wymagały żadnych poważnych napraw. Jedynie wymieniono podstawowe płyny, filtry i klocki hamulcowe, co pozwoliło na przygotowanie ich do kolejnej przygody.
Mount Everest, nazywany w Nepalu Sagarmatha, a w Tybecie Czomolungma, to najwyższy szczyt na Ziemi. Leży on na granicy Nepalu i Chin (Tybetu), w paśmie górskim Mahalangur, osiągając wysokość 8 848 m n.p.m.