Toyota Mirai z 2016 r. jest samochodem z napędem elektrycznym, zasilanym paliwem wodorowym oraz wspomaganym przez tradycyjny akumulator EV.
Tego typu samochody nazywane potocznie autami na wodór wiążą się z bardziej czasochłonnym tankowaniem, choć znacznie bardziej oszczędnym i ekologicznym. Teoretycznie poziom jazdy jest taki sam, ale w praktyce może być nieco inaczej. Toyota Mirai jest dobrym przykładem takiego pojazdu.
Zazwyczaj do testów wykorzystuje się modele, które jeździły cały rok, ale Toyota dostarczyła model, który był w użytku przez zaledwie 6 miesięcy. Mirai wykorzystana w teście miała 7.947 mil na liczniku (12.715 km). Podczas testu dodano kolejnych 16.795 km. Jak wiadomo, średni przebieg Mirai wynosi 16.000 km – 19.200 km na rok. Tylko 15% klientów korzystających z tego auta kupiło nowy model z 0 km na liczniku.
Pod pewnymi względami wybór między silnikiem spalinowym a elektrycznym jest bardzo trudny. Tankowanie paliwa wodorowego wygląda tak, jak tankowanie benzyny. Po upływie 4 minut 35 sekund ćwierć zbiornika jest napełnione benzyną. Tymczasem na wypełnienie zaledwie 1/8 zbiornika paliwem wodorowym potrzebne są aż 4 minuty i 6 sekund.
Zgodnie z wynikami testów EPA Mirai może na jednym tankowaniu przejechać 500 km, niemniej w czasie innych testów przeciętny dystans pokonywany przez ten pojazd wynosi około 446 km. W teście tankowano wodór ponad 50 razy, ale tylko w sześciu przypadkach Toyota Mirai pokonała dystans nieco ponad 480 km. W podobny sposób przeprowadzono test zużycia paliwa. Toyota Mirai zużywała przeciętnie 1 kg paliwa na dystansie ok. 98 km, podczas gdy EPA podała, że przeciętne zużycie paliwa na poziomie ok. 105 km. Jeden kilogram wodoru jest równoważny galonowi benzyny.
W odróżnieniu od stacji benzynowych, które znajdują się na każdym rogu, stacje paliwa wodorowego nadal są rzadkością. W samej Kalifornii działa tylko 30 stacji oferujących paliwo wodorowe. Problemy z dostępnością infrastruktury nie dotyczą ładowania akumulatora – to tak proste, jak podłączenie telefonu komórkowego do gniazdka (można naładować akumulator także w domu).
Toyota Mirai jest dostępna wyłącznie w jednej wersji, z systemem active cruise control ograniczający prędkość, system zapobiegający kolizjom, przednimi lampami LED i 7 – calowym wyświetlaczem dotykowym oraz podgrzewanymi fotelami, których tapicerkę wykonano z syntetycznej skóry SofTex. Ceny na rynku amerykańskim zaczynają się od 58.335 $, choć przypuszcza się, że ceny niebawem spadną.
Co ciekawe, Toyota dostarcza również darmowe paliwo przez 3 lata użytkowani o wartości do 15.000 $. Dodatkowe wsparcie bardzo się przydaje – paliwo wodorowe kosztuje często od 15 $ za 1 kg, co jest dość wysoką ceną zważywszy, że pojemność silnika Mirai wynosi 4.72 kg. Nabywca nowej Toyoty Mirai ma do wyboru darmowe tankowanie przez 3 lata, albo obejmujące dystans 56.000 km.
Podczas testu Toyoty Mirai nie wydano ani jednego dolara na paliwo. Niemniej konieczna okazała się wymiana filtra powietrza, co kosztowało 18,31 $. Mirai jest pierwszym samochodem zasilanym paliwem wodorowym, które znalazło się w długoterminowej flocie, więc trudno porównać je z kosztem utrzymania konkurentów. Kia Soul EV+ (2015) wiązała się z kosztem 71,42 $ po przejechaniu ponad 16158 km. Tesla Model S P85+ (2013) kosztował 0 $, ale po 60886 km trzeba było wymienić opony (1,760 $).
Przegląd techniczny Toyoty Mirai okazał się zadziwiająco prosty. Co prawda, w południowej części Kalifornii znajdują się tylko cztery stacje serwisowe Toyoty, podobnie jak w północne części tego stanu, ale nigdy nie było konieczności oczekiwania zbyt długo na badanie kontrolne.
Kierowcy lubią w Mirai to, że zapewnia komfortową jazdę i jest zasilany elektrycznie. Konstrukcja auta i sposób usytuowania okien gwarantują doskonałą widoczność. We wnętrzu zastosowano materiały reprezentujące bardzo wysoką jakość. Niemniej Toyota Mirai ma też kilka wad. Po pierwsze, Mirai posiada tylko cztery siedzenia. Poza tym, podczas pokonywania zakrętów ma się uczucie ciężkości, a niezbyt płynne działanie układu hamulcowego odbiera przyjemność z jazdy. Proponowana cena Mirai budzi wątpliwości, ponieważ w takiej cenie można dostać pojazd z lepszymi osiągami. Poza tym Mirai jest starszym modelem niż Honda Clarity. Chociaż Mirai bije na głowę Hondę Clarity pod względem jakości jazdy, model Hondy zapewnia lepsze prowadzenie i bardziej nowoczesną kabinę. Niewiele samochodów zasilanych paliwem wodorowym dostępnych na rynku jest znanych z wad w zakresie jakości jazdy. Pod względem wykonania, do ideału najbardziej zbliżone są takie pojazdy, jak Volkswagen e-Golf, Chevrolet Bolt oraz Tesla Model S.
Co skłania kierowców do wyboru modelu FCEV (ang. Fuel Cell Electric Vehicle, samochód zasilany paliwem wodorowym) zamiast BEV (ang. Battery Electriv Vehivle, samochód o napędzie akumulatorowym)? Jeżeli kierowca mieszka w regionie, gdzie występuje dobry dostęp do stacji z paliwem wodorowym i zależy mu na dobrej jakości jazdy, FCEV jest dobrym wyborem.
Podstawowe informacje o testowanej Toyocie Mirai
Całkowity przebieg: 16795 km
Całkowity okres użytkowania: 179 dni
Średnie zużycie paliwa wodorowego: 171.249 kg
Całkowity koszt: 2703 $ (26 centów za 1,6 km)
Przeciętne zużycie paliwa: 98 km/1 kg
Przeciętne zużycie paliwa wg EPA: 105 km/1 kg
Przeciętny przebieg po jednokrotnym tankowaniu: 435 km (zakres: 392 – 472 km)
Przeciętny przebieg po tankowanie według EPA: 446 km (zakres: 382 – 502 km)
Przeciętny czas tankowania 1/2 zbiornika: 2 minuty 53 sekundy
Przeciętny czas tankowania 3/8 zbiornika: 3 minuty 13 sekund
Przeciętny czas tankowania 1/4 zbiornika: 4 minuty 6 sekund
Przeciętny czas tankowania 1/8 zbiornika: 4 minuty 35 sekund.